anonimowy ekspert o anonimowych ekspertach

Czy to o aparatach, czy o bankach, czy o marketingu – nie zawsze ktoÅ› chce być kojarzony z pewnymi sprawami. Powody sÄ… różne – praca, znajomi, przyszÅ‚ość… Niestety z różnych przyczyn nie każdy uważa, że współpraca z mstop jest dobra dla jego kariery czy relacji z rodzinÄ… i znajomymi.

Weźmy kogoÅ› z branży bankowej. MÄ…dry czÅ‚owiek, dwa fakultety, studia podyplomowe, szerokie zainteresowania. I taki ktoÅ› bierze kredyt hipoteczny w mbanku w 2005 czy 2006 roku – bo to najlepszy produkt na rynku w owym czasie.  Przychodzi rok 2008/2009 i nagle siÄ™ okazuje, że „mplan hipoteczny w chf” wcale nie jest taki fajny. Co siÄ™ dzieje z naszym ekspertem? Czy to nadal ekspert? Znajomi z politowaniem kiwajÄ… gÅ‚owÄ… – niby taki mÄ…dry, a tak siÄ™ daÅ‚ zrobić… Co z niego za bankowiec… OdpadÅ‚ nam z nazwiska pierwszy ekspert. Woli zostać anonimowy, choć akcjÄ™ mstop popiera caÅ‚ym sercem i pomaga, kiedy tylko może (z racji natÅ‚oku zajęć nie tak czÄ™sto jakby chciaÅ‚).

Drugi ekspert – specjalista od fotografii. Nie dość, że robi zdjÄ™cia, to jeszcze pracuje w firmie… No wÅ‚aÅ›nie… I jak tu podać jego nazwisko, jeÅ›li może nastÄ…pić maÅ‚y zgrzyt? Zastrzega sobie anonimowość. TrochÄ™ kluczy przy odpowiedzi (co niektórzy zapewne wyczytali miÄ™dzy wierszami).

Public relations, reklama, współpraca z mediami… Od tego też sÄ… specjaliÅ›ci. RobiÄ… różne rzeczy – dla instytucji wszelkiej maÅ›ci, w tym dla banków. Wyobraźmy sobie, że ktoÅ› taki z imienia i nazwiska wypowiada siÄ™ krytycznie wobec jakiegoÅ› banku, choćby i zasÅ‚użenie. Jak dÅ‚ugo popracuje w obecnym miejscu? Czy znajdzie pracÄ™ w innym? JakiÅ› stracony kontrakt, uÅ›mieszki przy negocjacjach…

Inna para kaloszy to radcy prawni i adwokaci. Wiecie, że i tacy sÄ… wÅ›ród klientów mbanku z feralnym kredytem? PiszÄ™ o tym, gdyż czasem pojawiajÄ… siÄ™ gÅ‚osy „kto podpisuje takÄ… umowÄ™”, „trzeba byÅ‚o czytać przed podpisaniem”. Jak widać – nawet bycie prawnikiem nie gwarantuje obronienia siÄ™ przed niezbyt dobrymi dla portfela decyzjami. PytaÅ‚em kilka osób, dlaczego podpisaÅ‚y umowy, mimo ich wad. Odpowiedzi byÅ‚y podobne wÅ›ród wszystkich – „to byÅ‚a najlepsza oferta”, „bo najszybciej rozpatrywali wniosek”, „mam tu konto od poczÄ…tku i zawsze mnie traktowali ucziwie”, „bo znajomy ma i jest zadowlony”…

SÄ… też przypadki, gdy żona/mąż ma dość, gdy mąż/żona angażuje siÄ™ w pracÄ™ na rzecz spoÅ‚ecznoÅ›ci mstop albo nabiciwmbank, co chwilÄ™ krzyczyÄ…c „a może wreszcie oderwiesz siÄ™ od komputera?”, „znowu piszesz artykuÅ‚ zamiast wynieść Å›mieci!” itp. Już wiadomo, czemu te osoby nie chcÄ… siÄ™ ujawniać 😉

Albo taki ja, który pragnie zachować anonimowość. To już trzy miesiące okazji do pokazania się w telewizji i do wystartowania w eurowyborach 😉 Ale przez moje ręce przewija się rocznie od kilkudziesięciu do kilkuset osób, wśród których powinienem mieć autorytet i szacunek. A jak tu traktować serio gościa, który nawet nie potrafi dobrze kredytu wybrać i teraz wylewa swe żale z kilkoma tysiącami osób równie nieprzystosowanych do życia we współczesnym, pełnym umów i regulaminów, świecie? No jak? 😉

To pisaÅ‚em ja, anonimowo – Jakub 😉