Klienci listy piszÄ…

Publikujemy list jednego z Klientów mbanku:

ChciaÅ‚em siÄ™ podzielić mjÄ… krótkÄ… historiÄ…. Otóż byÅ‚em ostatnio w mbanku w [….] i chciaÅ‚em wypowdzieć umowy kart kredytowych i rachunku. ekonto niestety muszÄ™ zachować, bo tak mam zapisane w umowie KH. Pani w punkcie byÅ‚a dla mnie miÅ‚a dopóki nie powiedziaÅ‚em co chcÄ™ zrobić. Nagle okazaÅ‚o siÄ™ że potrzebnych kwitów nie można znaleźć że system nie dziaÅ‚a i że w ogóle to jestem niemile widziany. SpÄ™dziÅ‚em tam tyle czasu że przyrzekÅ‚em sobie że moja noga tam jeszcze tylko postanie żeby zamknąć sprawÄ™ kredytu jak go spÅ‚acÄ™. W poniedziaÅ‚ek zakÅ‚adam konto gdzie indziej a z moimi dochodami kartÄ™ kredytowÄ… dostanÄ™ od rÄ™ki w każdym innym banku.

Pozdrawiam was i wszystkich zachęcam do omijania tego banku szerokim łukiem
[…]

No cóż, po raz kolejny bankozaurus pokazuje swoje prawdziwe oblicze – wszystko jest ok, dopóki klient nie chce czegoÅ› od nich albo nie chce odejść.