Kiedy w 1880 Charles C. Boycott odmówił dzierżawcom zmniejszenia czynszu na pewno nie przypuszczał, jak bardzo stanie się sławny. Zarządca irlandzkiego hrabstwa Mayo zapewne mógłby spokojnie przeżyć fakt, że sąsiedzi zaczęli go ostentacyjnie ignorować, ale gdy sprzedawcy w okolicznych sklepach przestali na niego zwracać uwagę, a listonosz odmówił dostarczania listów jedynym wyjściem okazał się odwrót i droga w rodzinne angielskie strony.
Dziś na całym świecie nazwisko Boycott jest synonimem buntu i ostracyzmu wobec działań władz lub firm.
Bojkot rośnie w siłę głównie dzięki internetowej poczcie pantoflowej. Maluczcy mogą się skrzyknąć i masowo wypiąć na podejrzaną ofertę rynkową czy na manipulacje władzy. W Polsce bojkot koncernów nigdy nie osiągnął masowej skali. Na razie raczej to jednostkowe przypadki.
? Piętnujemy żywność genetycznie modyfikowaną (GMO). Wydaliśmy przewodnik, gdzie wyliczyliśmy sieci handlowe sprzedające tego typu produkty i ich producentów. W mediach zrobiło się o tym głośno. Już po tygodniu zgłosił się do nas szef marketingu Biedronki. Podpisał deklarację o niesprzedawaniu produktów z GMO w sieci ? mówi Muskat z Greenpeace.
Innym przykładem akcji bojkotującej jakieś wydarzenie może być olimpiada w Chinach. Amnesty International Polska nie chciało w czambuł potępiać Chin oraz sponsorów igrzysk. ? Taki bojkot mógłby uderzyć w osoby niemające nic wspólnego z łamaniem praw człowieka ? mówiła Monika Deptuła, rzeczniczka organizacji. Przytakiwał jej Mariusz Pleban z Multi Communications. ? Właśnie dzięki tym firmom wielu Chińczyków może dzisiaj żyć na przyzwoitym poziomie. Brak pieniędzy i światowej uwagi skutkowałyby biedą, której następstwa mogłyby być niewyobrażalne.
Deptuła dodała, że Amnesty naciskało na polski oddział Coca-Coli, która zdaniem organizacji powinna propagować prawa człowieka. WWF Polska z kolei wywarło presję na producentów proszków. ? Pytaliśmy się o powodujące kwitnienie sinic fosforany w ich produktach. Gdy okazało się, że te związki występują w proszku, wpisywaliśmy produkt na internetową listę z apelem o jego niekupowanie. Ale na ogół firmy deklarowały odejście od fosforanów w najbliższym czasie ? mówi Anna Piekut z WWF. Wyjątkiem był Procter and Gamble. Koncern za nic nie chciał ujawnić składników proszków, choć trochę zdradziła go własna opinia o tym, że to nie fosforany, lecz odchody wzmagają rozwój sinic. Zmiękł po artykułach zainspirowanych przez WWF.
Źródło: http://www.marketingandmore.pl/search/artykuly_single/article/121/bojkot_krucjata_konsumentow/archive/bojkot.html?tx_ttnews[sViewPointer]=2
Czy bojkot w Polsce jest legalny? Prawo nie zabrania podejmowania takich akcji, ale na pewno trzeba uważać, by uniknąć procesów o naruszenie dóbr osobistych itp.
